W samym sercu Lubeki, w pewien sierpniowy poranek, rozbrzmiewa dźwięk starego morskiego dzwonu. Głęboki, metaliczny ton niesie się przez dziedziniec, jakby opowiadał historię o żaglach, falach i portowych nabrzeżach. Tak właśnie zacznie się jedno z najbardziej wzruszających wydarzeń roku dla tych, którzy wciąż czują więź ze starym Szczecinem, legendarnym Stettinem.
Spotkanie, które ma duszę Tag der Stettiner 2025
W sobotę, 2 sierpnia 2025 roku, o godzinie 10:00, w uroczym budynku „Haus Stettin” przy Hüxterdamm 18a w Lubece odbędzie się już 71. doroczne spotkanie Stettinerów. To wyjątkowy moment w kalendarzu wszystkich, którzy zachowują w sercu pamięć o dawnym Szczecinie.
Choć spotkanie będzie miało kameralny charakter, znaczenie tej chwili wykracza daleko poza liczby. To coś więcej niż tylko zjazd. To akt pielęgnowania więzi, wspomnień i tożsamości, która nadal łączy ludzi mimo upływu czasu i granic.
Bohater wydarzenia: dzwon z SS „Stettin”
Najważniejszym momentem spotkania będzie bez wątpienia uroczyste przekazanie historycznego dzwonu z pokładu statku SS „Stettin”. Brzmi intrygująco? Bo to naprawdę niezwykły obiekt i nie chodzi tu tylko o jego wiek czy wygląd.
Dzwon pochodzi z 1923 roku, kiedy to zwodowano parowiec „Stettin” w stoczni Vulkan. Przez dziesięciolecia był stałym towarzyszem załogi, wzywając marynarzy na wachtę i towarzysząc im w żegludze po Bałtyku. To metalowy świadek przeszłości, który teraz wraca do symbolicznego domu muzeum Haus Stettin w Lubece.
To nie eksponat „do obejrzenia”. To dźwiękowy pomost między epokami. Dzwon „Stettina” to jak list z przeszłości, który trzeba „usłyszeć”, a nie tylko przeczytać.
Co znajdziecie w programie? Spotkanie pełne treści i emocji
Poza ceremonią dzwonu, Tag der Stettiner oferuje uczestnikom szereg innych ważnych i ciekawych elementów.
Film o Johannesie Quistorpie szczecińskim filantropie
Jednym z punktów programu będzie projekcja filmu dokumentalnego poświęconego Johannesowi Quistorpowi. Dla tych, którzy nie znają tej postaci był on jednym z najważniejszych przedsiębiorców i wizjonerów dawnego Szczecina.
Quistorp to przykład, jak jeden człowiek może wpłynąć na życie tysięcy. Fundował szkoły, szpitale i osiedla mieszkaniowe, dzięki czemu wielu mieszkańców miasta mogło żyć godnie i bezpiecznie. Film pozwala spojrzeć na znane miejsca na nowo z perspektywy ich twórcy.
Zwiedzanie muzeum „Haus Stettin”
Dla miłośników historii lokalnej to prawdziwa gratka. Wystawy w Haus Stettin to nie tylko suche fakty i daty. To zbiór osobistych historii, fotografii i przedmiotów codziennego użytku z czasów, gdy Szczecin był centrum Pomorza.
Czy wiedzieliście na przykład, jak wyglądał dzień szkolny w przedwojennym Stettinie? Albo co jedzono na niedzielny obiad? Odpowiedzi czekają na Was w muzeum.
Nowe wydanie „Stettiner Bürgerbrief” jeszcze pachnące drukiem
Dla tych, którzy lubią zanurzyć się w słowie pisanym dobra wiadomość! Nowy numer „Stettiner Bürgerbrief” 2025 będzie dostępny dla uczestników od razu po spotkaniu. To starannie opracowane źródło artykułów, wspomnień i ciekawostek z życia dawnego miasta i dzisiejszej działalności Heimatkreisu.
Kawa, ciasto i ważne rozmowy
Co to za spotkanie bez wspólnego posiedzenia przy stole? Organizatorzy zadbali o tradycyjny poczęstunek kawa i ciasto to tylko początek. Prawdziwa wartość to rozmowy, wymiana wspomnień i budowanie więzi między ludźmi, którzy być może widzą się po raz pierwszy, ale czują się częścią tej samej historii.
Czas na działanie - wybory do Heimatkreisu Stettin
Po części wspomnieniowej przyjdzie czas na sprawy związane z przyszłością. Spotkanie obejmie sprawozdanie z działalności Heimatkreisu i wybory nowych władz organizacji. To dobra okazja, by włączyć się aktywnie w działania na rzecz pamięci o Szczecinie.
„Chętnie przyjmiemy każdą parę rąk do pracy” zapewnia z uśmiechem Ursula Zander, przewodnicząca. Bo Heimatkreis to instytucja oraz wspólnota ludzi, którzy chcą opowiadać o przeszłości w sposób żywy i osobisty.
Dlaczego warto być - emocje ważniejsze niż liczby
Można by zapytać: po co to wszystko? Przecież dziś mówimy o cyfrowym świecie, sztucznej inteligencji i kolonizacji Marsa. Dlaczego miałoby nas obchodzić spotkanie garstki ludzi wokół starego dzwonu w Lubece?
Odpowiedzi jest kilka i wszystkie ważne:
- Historia nie żyje w książkach, tylko w ludziach. Spotkania takie jak Tag der Stettiner przypominają, że za każdą datą stoi konkretna twarz, rodzina, wspomnienie.
- Dziedzictwo to nie tylko pałace i mapy. To także filiżanka w gablocie, fotografia babci przed domem czy pocztówka z 1938 roku. Taki dzwon to nie kawałek metalu to puls przeszłości.
- Tradycja ma sens, gdy jest dzielona. Każdy, kto przyjdzie na spotkanie, staje się częścią tej większej opowieści. To jak dołożyć własną nitkę do wielkiego gobelinu historii.
Informacje praktyczne: gdzie i kiedy?
- Data: Sobota, 2 sierpnia 2025 r.
- Godzina: Start o 10:00
- Miejsce: „Haus Stettin”, Hüxterdamm 18a, 23522 Lübeck
- Więcej szczegółów i kontakt: www.stettin-heimatkreis.de
Wielkie zaproszenie, bądź częścią tej opowieści
Jeśli kiedyś spacerowaliście po Wałach Chrobrego, jeśli babcia opowiadała Wam o zamku w Szczecinie sprzed wojny, albo po prostu interesuje Was, jak historia dalej żyje w ludziach przyjedźcie do Lubeki 2 sierpnia.
Dla jednych to okazja do spotkania znajomych, dla innych do zadumy. Ale dla wszystkich to moment, w którym przeszłość staje się obecna, bo ktoś wciąż o niej pamięta. A dźwięk dzwonu "Stettin" to nie sygnał odejścia. To zaproszenie by wrócić, wspomnieć i połączyć rodzinne korzenie z przyszłością.
0 Komentarze